CITYBANK: Karta Simplicity powraca, a wraz z nią 400 zł do dyspozycji w perfumerii Douglas

Co warto wiedzieć o karcie kredytowej Citibank? 

Całkiem niedawno Citibank zdecydował się na wznowienie promocji, której pierwsza edycja spotkała się z wyjątkowo życzliwym przyjęciem ze strony klientów zainteresowanych usługami świadczonymi przez tę instytucję. Trudno było zresztą nie chwalić możliwości skorzystania z darmowych bonów do drogerii Douglas wydawanych tylko dlatego, że wyrobiliśmy darmową kartę kredytową Simplicity, a następnie zalogowaliśmy się do bankowości internetowej. Tym razem mamy do czynienia z nieco innymi warunkami, nadal jednak ich spełnienie nie jest skomplikowane. 

Jak zdobyć Voucher Douglas? 

I tym razem adresatami kampanii promocyjnej są nowi klienci, a więc osoby, które począwszy od 1 stycznia 2015 roku nie korzystały z głównej karty kredytowej banku. Jeśli spełnimy ten warunek mamy czas do 30 czerwca 2017, wtedy to bowiem powinniśmy wypełnić formularz znajdujący się na stronie promocji. To ważne, bo wnioski można też znaleźć na innych stronach, te jednak nie zostaną nam zaliczone. Już po maksymalnie kilku dniach możemy spodziewać się telefonu od konsultanta ze strony banku. Ten przeprowadzi nas przez kolejne etapy wyrabiania karty. Oczywiście, musimy mieć świadomość tego, że mamy do czynienia z kartą kredytową, nic więc dziwnego, że bank stawia przed nami określone warunki, które należy spełnić. Tu na pierwszy plan wysuwa się wiek. Musimy mieć ukończone 21 lat, dochód netto wynoszący przynajmniej 1200 PLN i zatrudnienie w danej firmie przez okres przynajmniej trzech miesięcy. Z karty mogą też korzystać firmy, tym razem jednak do wymogu wiekowego dochodzi i ten, który zakłada konieczność prowadzenia firmy przez przynajmniej dwa lata. Warto zapoznać się z załącznikiem do umowy, znaleźć możemy tam bowiem wykaz dokumentów, o które musimy się postarać w zależności od tego, jaka jest forma naszego zatrudnienia. 

Jak otrzymać 400 PLN od banku? 

Jeśli proces weryfikacyjny zakończy się powodzeniem, a my otrzymamy kartę, będziemy musieli spełnić dwa dodatkowe warunki. Pierwszym jest konieczność zalogowania się do bankowości internetowej i tu możemy sami wybrać, czy chcemy wykorzystać w tym celu komputer, czy też aplikację mobilną. Drugi dotyczy wydania w sposób bezgotówkowy 1000 złotych, co może nastąpić zarówno za pośrednictwem samej karty, jak i naklejki zbliżeniowej. Mogą być to zarówno klasyczne zakupy, jak i te, których dokonujemy w sklepach internetowych, bank nie nakłada bowiem żadnych dodatkowych ograniczeń. Pewne znaczenie dla osób zainteresowanych promocją powinien mieć również czas. Spełnienie obu warunków powinno nastąpić do końca drugiego miesiąca, który nastąpił po tym, w którym zawarliśmy umowę. Jeśli obawiamy się, że zapomnimy o tym wymogu, możemy zawsze zerknąć do umowy, tam bowiem pojawi się dokładna data, jaka nas obowiązuje. Sam bon o wartości 400 PLN zostanie wysłany do nas do końca miesiąca następującego po tym, w którym spełniliśmy warunki umowy. Sam bon będzie przy tym ważny aż do 31 grudnia 2017 roku i to zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w sklepie sieciowym douglas.pl. Co ciekawe, nie musimy wcale korzystać z drogerii. Jeśli jesteśmy zainteresowani innym sklepem, niemal identyczne warunki pozwolą nam na uzyskanie bonu do sklepu mall. 

A gdzie te haczyki? 

Osoby, które do tej pory nie korzystały z podobnych ofert mogą być zaskoczone, że bank daje nam coś za darmo. Oczywiście, motywacje banku nie są wcale aż tak korzystne dla jego klientów, warto więc zastanowić się nad tym, na co powinniśmy uważać. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że promocja pozwala na skorzystanie z dowolnej karty Citibanku. Niektóre, jak choćby MasterCard World pociągają za sobą szereg korzyści, należy jednak liczyć się z tym, że nie są one wcale darmowe. Jeśli więc mielibyśmy wskazać kartę, która ma jakikolwiek sens, będzie to jedynie karta Citi Simplicity. Nie można też zapominać o tym, że konsultant ma swoją pracę do wykonania, podczas negocjowania umowy będzie nam więc, najprawdopodobniej, proponował również dodatkowe usługi. Jeśli chcemy, aby promocja nam się opłacała, musimy wykazać się sporą asertywnością i nie zgadzać się na żadne dodatkowe płatne usługi takie, jak choćby dodatkowe konto osobiste, które, zgodnie z regulaminem promocji, nie jest konieczne. Po raz kolejny wypada też podkreślić, że proponowana przez bank karta jest kartą kredytową. Teoretycznie, nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, wiele osób zapomina jednak, jak ważne jest umiejętne korzystanie z niej. Jeśli spóźnimy się ze spłatą zadłużenia – będziemy płacić odsetki, a opłacalność promocji stanie się problematyczna.

Artykuł powstał we współpracy z: bankowyranking.pl